Kolejne niespodzianki zimy

Mimo iż tegoroczna zima nie obfituje w śnieg, czego pewnie żałują narciarze ale z czego się cieszą młode mamy z dziećmi w wózkach, mamy za to kilka ciekawych zjawisk atmosferycznych - szron, szadź, okiść i jeszcze gołoledź, która jest kojarzona zapewne tylko z drogami kiedy uprzykrza życie kierowcom. Gołoledź to kolejny rodzaj opadu atmosferycznego - ma miejsce kiedy deszcz pada na przemarzniętą powierzchnie zamieniając się od razu w lód. Gołoledź tworzy często ciekawe formy - zamieniając rośliny w szkalne dekoracje, płot zwykły w płot brzytwę:)

ten sam płot dzień później tylko z dodatkowym osadem szadzi...

 i jeszcze dzień później i jeszcze więcej szadzi...

 gołoledź pokrywająca trybulę leśną

 brzoza brodawkowata

Biało, biało i jeszcze raz biało - czyli szadziowe inspiracje w Rudawach Janowickich

w ciągu ostatnich dwóch dni dzięki pięknej słonecznej i jakże mroźnej pogodzie można było obserwować rzadkie zjawisko "pyłu diamentowego" - małych kryształków lodu unoszonych w powietrzu co w połączeniu z grubą warstwą szadzi na wszystkim co się nie rusza (szadź czyli zlepione kryształki lodu) dało niesamowity efekt.

Trzy piękne zjawiska atmosferyczne - okiść, szadź i gołoledź

 

 

Czeskie Karkonosze i Mala Upa z widokiem na Śnieżkę